Łączna liczba wyświetleń

sobota, 5 stycznia 2013

3.Tom.

Szłaś ulicą Londynu i słuchałaś muzyki. Bardzo bolała cię głowa, ale mama kazała ci kupić jakieś fajne ciuchy na urodziny jakiegoś kuzyna, który będzie miał 25 lat. Pomyślałaś, że po co masz iść, ale mama ci kazała. Weszłaś do centrum handlowego i kupiłam sukienkę z ćwiekami, buty na obcasach i naszyjnik z kryształkami do koloru sukienki. Jesteś zadowolona, ale nadal nie chcę  ci się iść na te rodzinne spotkanie z okazji urodzin kuzyna, którego na dodatek nie znasz. Wracając do domu zderzasz się z jakimś chłopakiem.
- Sorki.- O mało co się nie przewróciłaś. Podałaś mu rękę i się przedstawiłaś.
- Nic się nie stało. Jestem (t.i.)
- A ja Tom. Chyba ci coś wypadło.- Przy zderzeniu się z nim wypadła ci z rąk torba z zakupami, a z niej wszystko.
- Tak, to moje zakupy.
- Idziesz na jakąś imprezę?- Popatrzyłaś na niego ze złością, bo nie chciałaś tam iść.- Skoro nie chcesz to nie mów.
- Nie. Chodzi mi o to że nie chcę tam iść. Na urodziny jakiegoś kuzyna, który będzie miał 25 lat. Jutro.
- Dziwne, bo ja jutro kończę 25 lat. Hahahah!
- Ta. Dziwne. Ja już lecę. Cześć.
- Siema!- Pożegnałaś się z nim i poszłaś do domu. Było późno i poszłaś już spać. Obudziłaś się rano o 12.00 Za godzinę urodziny tego kuzyna, a ty nie gotowa. Przygotowałaś się i wyszłaś z rodzicami. Byliście po 5 minutach na miejscu. Przywitałaś się z tym kuzynem i to był on.
- To jednak ty.
- Miło cię znów widzieć kuzynko.
- To wy się znacie?- Zapytała twoja mama ze zdziwieniem, bo nigdy was nie przedstawiała.
- Tak. Wczoraj się spotkaliśmy.
- Aha.- Spotkanie było super. Poznałaś Nathana, Jaya, Sivę, Nareeshę, Maxa i Kelsey. Są bardzo fajni i masz nowych znajomych, a Nath ci się spodobał i po kilku tygodniach byliście parą.
---------------------------------------------------------
Jest mój pierwszy! Krótki, ale jest.;P

1 komentarz: